HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Dzień Chorych w naszym sanktuarium

08.08.2021r.


„Cierpienie bowiem zawsze jest próbą,
Czasem nad wyraz ciężką próbą,
Której poddane zostaje człowieczeństwo”
(św. Jan Paweł II)


     Nasza wspólnota parafialna przygotowuje się do uroczystości odpustowych ku czci swego Patrona św. Rocha. Stało się już tradycją, że w niedziele poprzedzającą odpust do Diecezjalnego Sanktuarium przybywają osoby chore, starsze, niepełnosprawne, a także ich opiekunowie. W tym roku ten Parafialny Dzień Chorych przeżywaliśmy 8 sierpnia.
     O godz. 15:00 w sanktuarium ks. kan. Krzysztof Ordziniak sprawował Eucharystię w ich intencji. Na początku zaakcentował, że podczas tej mszy św. chcemy modlić się o potrzebne łaski dla chorych, o ulgę w cierpieniu. Zaznaczył, modlitwą chcemy podziękować im za to, że troszczyli się o przekaz naszych tradycji odpustowych. Wokół sanktuarium ustawione były konfesjonały, w których posługiwali kapłani. Ksiądz kan. Krzysztof zachęcał zebranych, by skorzystali z sakramentu pokuty i w sposób pełny przyjmując Pana Jezusa do swego serca uczestniczyli w Eucharystii.
     Rozpoczynając homilię ksiądz kustosz postawił pytanie: Jaki głód trapi człowieka chorego? Podkreślił, że wypowiedź może wydawać się prosta - głód zdrowia. Kontynuując pytał, czy na pewno i przytoczył historię Danusi, która trafiła do szpitala i usłyszała diagnozę: choroba nowotworowa w zaawansowanym stadium. W życiu kobiety zdarzały się różne trudne chwile, jej życie nie było wolne od mniejszych i większych krzyży, jednak takie diagnozy się nie spodziewała. Walczyła z nieuleczalną choroba przez dziesięć miesięcy. Przez pierwsze trzy buntowała się przeciwko Bogu, walczyła z nim. W kolejnych miesiącach, gdy przychodziła na oddział onkologiczny na kolejne dawki chemii wnosiła na oddział wiarę, pokój serca, którym dzieliła się z innymi pacjentkami. Dawała zrozpaczonym pacjentkom przygotowane przez jej córkę na jej prośbę karteczki z niewielkimi fragmentami Ewangelii i prosiła, by wielokrotnie go czytały i prosiły Ducha Świętego o łaskę zrozumienia go. Po śmierci Danusi kartki z fragmentami Ewangelii jeszcze przez wiele miesięcy zjawiały się na oddziale pomagając pacjentkom odczytać to co jest w życiu najważniejsze. Kontynuując powieść o Danusi kaznodzieja podkreślił, że choroba pomogła jej odkryć, że chociaż przez całe życie modliła się, uważała się za osobę wierzącą to tak naprawdę Boga nie zna, skoro oskarża Go w swoim sercu o swą nieuleczalną chorobę. Klęcząc w kaplicy i wpatrując się w Najświętszy Sakrament dostrzegła Pismo Święte. Modląc się i czytając Pismo Święte odkryła, że jej największym pragnieniem nie jest zdrowie, ale życia, Życia, które ma głębszy sens i nigdy się nie skończy. Pewnego razu, kontynuował kaznodzieja prosiła Jezusa by, powiedział jej to, co chce jej ważnego powiedzieć. Otworzyła na Ewangelii św. Marka o rozmnożeniu chleba. Wtedy zrozumiała z jak wielkim bólem Jezus spoglądał na zgłodniały tłum, z jaki bólem patrzy na jej cierpienie. Doświadczyła, że pragnie tylko Jezusa, gdyż jeśli bez Niego będzie umierać, umrze na wieki. Kończąc historię Danusi kaznodzieja zachęcał zabranych do lektury Pisma Świętego, które pomoże nam odkryć, że naszym jedynym głodem jest głód Boga. Takiego odkrycia dokonał jak podkreślił ks. kustosz nasz patron, który w życiu doświadczył cierpienia i nawet przebywając w wiezieniu modlił się za innych i swoją postawą sprawił, że wielu zapragnęło skorzystać z sakramentu pokuty. Po zakończonej Eucharystii ks. kanonik rozdał zgromadzonym w sanktuarium niewielkie karteczki z fragmentem Pisma Świętego zachęcając do refleksji nad nim.
     Wiele ważnych słów, wskazówek padło w to niedzielne popołudnie w naszym sanktuarium. Zapewne sposób przeżywania przez nas trudnych życiowych sytuacji wymaga pogłębionej refleksji, ale przede wszystkim otwarcia się na Boga, na Jego słowo kierowane do nas.
     Podczas tej Mszy św. został udzielony sakrament namaszczenia chorych. Wiele osób skorzystało z tej okazji i przyjęło go. Po Eucharystii został wystawiony Najświętszy Sakrament i był czas na chwilę osobistej adoracji. Następnie ks. kustosz udzielał błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na sposób lourdzki.
     Obchodzony 8. sierpnia Dzień Chorych właściwie rozpoczyna uroczystości odpustowe. Dla wielu osób, które dziś przybyły do sanktuarium to jedyne w roku spotkanie z niebieskim patronem. Dla wielu osób przybycie na to Mikstackie Wzgórze wiązało się z wielki wysiłkiem, cierpieniem, ale przezwyciężali często siebie, by tu się w tym wyjątkowym dla nich dniu znaleźć. Ich obecność dla wielu z nas była świadectwem ich wiary i zaufania Bogu.

Link do homilii wygłoszonej przez ks. kan. Krzysztofa Ordziniaka

https://drive.google.com/file/d/1ZfS26dhfORQsC14xPry0P3tN5Xe-ir6O/view?usp=sharing

Zdjęcia



Copyright (c) 2012 - 2021 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie