HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Byliśmy na odpuście u Pani Kotłowskiej

08.09.2023r.


„Matko Kotłowska, Matko pojednania
Przy sercu swoim zjednocz nas.
Uproś nam łaskę zgody i wytrwania
Przy Bogu w każdej próby czas”( z pieśni)


     8. września obchodziliśmy w Kościele święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, nazywane także świętem Matki Bożej Siewnej. W tym dniu parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kotłowie przeżywała uroczystości odpustowe. Tradycyjnie już udaliśmy się na te uroczystości pod przewodnictwem ks. Proboszcza Krzysztofa Ordziniaka, który przed wyruszaniem w drogę udzielił wszystkim błogosławieństwa. Część parafian wybrała się do Kotłowa z pieszą pielgrzymką, inni samochodami. Czas wędrowania wypełniony był modlitwą różańcową.
     Przy bramie prowadzącej do Sanktuarium Matki Boskiej Kotłowskiej pielgrzymów z naszej parafii i z Chynowy powitał kustosz tego miejsca ks. Łukasz Ograbek.
     Dzień odpustu był równocześnie dniem rozpoczęcia misji świętych w parafii. Ich uroczyste rozpoczęcie miało miejsce podczas sumy. W bramie sanktuarium misjonarz ks. Jan Juszko ucałował krzyż i rozpoczął się śpiew hymnu do Ducha Świętego.
     Na początku Mszy Świętej odsłonięto obraz Matki Bożej Kotłowskiej. Pięknie Matka Boże, Pani Kotłowska prezentuje się w koronach, które przed laty zostały włożone na skronie Jej i Jej Boskiego Syna. Ksiądz kustosz przywitał przybyłych kapłanów, siostry zakonne, pielgrzymów.
     Sumę odpustową koncelebrowało pieciu kapłanów. Koncelebrze przewodniczył ks. Jan Juszko SCMA. Współcelabransami byli ks. kan. Przemysław Talaga, pochodzący z parafii ks. Piotr Skoczylas, posługujący przed laty jako wikariusz w kotłowskiej parafii ks. Kan. Andrzej Grabański i nasz proboszcz ks. kan. Krzysztof Ordzniak.
     Homilię podczas sumy wygłosił ks. Jan. Na początku powiedział kilka słów o sobie. Urodził się na Białorusi. Tam kończył szkoły, odbył służbę wojskową i przez trzy lata pracował na budowie. Języka polskiego nauczył się czytając polskie książki. Ojciec Jan podkreślił, że ma polskie korzenie, a obecnie już polskie obywatelstwo. Następnie zaznaczył, że u początku misji chcemy się pochylić nad Matką Najświętszą. Zaakcentował, że trzeba mówić o Matce Bożej, bo Ona pokazuje nam, że Bóg nie zostawia człowieka samego. Przypomniał, że Jezus w krzyża powiedział do Jana: Oto Matka Twoja, a do swej Matki oto syn Twój. W ten sposób Maryja, jak podkreślił ojciec misjonarz, stała się Matką nas wszystkich i troszczy się o swoje dzieci. Podkreślił, że świętując narodziny Maryi powinniśmy pamiętać, że dzięki nim jesteśmy rodziną chrześcijańską, która ma swój cel – świętość. Nawiązując do rodowodu Pana Jezusa o. Jan podkreślił, że osoby o których w nim usłyszeliśmy nie były święte. Kaznodzieja podkreślił, że płynie stąd dla nas radosna nowina, że Bóg nawet największego grzesznika chce doprowadzić do zbawienia. Zaznaczył, że Maryja zawsze wskazuje nam na Jezusa. Nawiązując do peregrynacji kopii figury św. Michała Archanioła z Góry Gargano,wskazał, że zwycięża on zło nie swoją mocą, ale Bożą mocą, bo powtarza: Któż jak Bóg. Mówiąc do cudzie Jezusa w Kanie Galilejskiej zaznaczył, że Maryja mówi do sług: Zróbcie wszystko co Syn mój wam powie podkreślił, że wskazuje Ona zawsze na Jezusa. Zaakcentował, że przychodząc na urodziny Maryi przychodzimy na ucztę, którą przygotował dla nas Jej Syn. Kontynuując o. misjonarz pytał, czy Bóg, czy Matka Najświętsza narodziła się w naszych sercach. Podkreślił, że od każdego z nas zależy, czy zechcemy otworzyć serca na łaskę Bożą. Kaznodzieja podkreślił, że ważną sprawa jest dzielenie się łaską Bożą, którą podczas misji napełnione zostaną nasze serca. Przypominając, że przyszliśmy na urodziny Maryi pytał, jaki upominek przynieśliśmy dziś dla Niej? Ojciec Jan podkreślił, że jesteśmy sługami i ważne jest byśmy słuchali słowa Bożego i szukali woli Pana Boga. Jednocześnie kaznodzieja podkreślił, że często odwracamy się od Pana Boga, od przykazań, żyje we własnym świecie, który sobie wymyśliliśmy. Kończąc homilię o. Jan powiedział: „ Zatem prośmy w dzisiejszą uroczystość narodzenia Najświętszej Panny Maryi, na którą uroczystość jesteśmy zaproszeni w sposób szczególny, aby w naszym sercu nie zabrakło wina, które jest miłością Bożą”.
     Skierowane do zebranych słowa z pewnością skłoniły wielu do głębszej refleksji, ale także do rachunku sumienia z dawania świadectwa we współczesnym świecie o doświadczaniu łask Bożej w naszym życiu, ale także z szukania i pełnienia woli Bożej.
     Po Mszy Świętej została odmówiona Litania do Matki Bożej, a następnie procesja z Najświętszym Sakramentem wyruszyła ścieżkami wiodącymi wśród grobów tych, którzy kiedyś tak jak my dziś, oddawali kiedyś cześć Matce Boskiej Kotłowskiej.
     Po powrocie procesji do sanktuarium wybrzmiało Te deum. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem o. misjonarz odmówił modlitwę i pobłogosławił ziarna zbóż i innych roślin.
     Suma odpustowa dobiegła końca, ale to jeszcze nie koniec uroczystości. W sanktuarium przez kolejne dni będą trwały misje, a 11 września przybędzie w kopii figury św. Michał Archanioł. W piątek 15 września sprawowana będzie Msza św. w intencji parafii dekanatu mikstackiego. Może warto - już dziś zarezerwować sobie ten czas…
     Nad bezpieczeństwem pielgrzymujących czuwali druhowie strażacy, którzy kierowali ruchem.



Zdjęcia



Copyright (c) 2012 - 2022 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie