HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Już po odpuście ku czci naszego
niebieskiego Patrona

16.08.2021r.


„Ponieważ Cię Bóg dał nam za Patrona, niechaj nas zawsze strzeże Twa obrona. Od morowego powietrza prosimy, niech nie zginiemy”( z pieśni)

     Tak oczekiwaliśmy na ten wielki dla naszej wspólnoty dzień, dzień uroczystości odpustowych ku czci Patrona kościoła na Wzgórzu za miastem, a od 2007 roku także niebieskiego Patrona miasta Mikstat. I już po uroczystościach odpustowych, więc może warto podzielić się kilkoma refleksjami z tej niezwykłej uroczystości.
     Od 17 lat pielgrzymują do naszego sanktuarium lekarze i służby weterynaryjne z krajowym duszpasterzem o. Jerzym Brusiło. W tym roku czas swego szczególnego spotkania przeżywali już 15 sierpnia podczas Mszy Świętej sprawowanej w sanktuarium o godz. 13:00, której przewodniczył Krajowy Duszpasterz Lekarzy i służb weterynaryjnych. W homilii o. Jerzy podjął temat pokory. O pokorę prosili zebrani w modlitwie kończącej Eucharystię ( galeria nr 1).
     Jak co roku, po Mszy Świętej sprawowanej w kościele farnym o godz. 18:00 procesja z Najświętszym Sakramentem i relikwiami Świętego Rocha wyruszyła do sanktuarium na Cmentarnym Wzgórzu, głównego miejsca celebracji uroczystości odpustowych. Tu zostały odprawione Nieszpory i ostatni dzień Nowenny do Świętego Rocha. Potem rozpoczęło się całonocne czuwanie modlitewne, czas by podzielić się z Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie swoimi radościami, troskami, lękami, niepokojami, czas na chwilę zadumy. Diecezjalne Sanktuarium jest naprawdę miejscem, gdzie tę ciszę, nastrój do wyciszenia się i wsłuchania w głos Boga możemy odnaleźć ( galeria nr 2).
     W dzień imienin naszego Patrona przeprowadziła nas pasterka sprawowana tradycyjnie przez kapłanów pochodzących z naszej wspólnoty parafialnej. Oni przecież także wzrastali i kształtowali swoje powołanie do służby Bogu i ludziom w cieniu kultu Świętego Rocha. Chętnie przybywają do Mikstatu, by tu po raz kolejny przeżyć niezwykłe uroczystości odpustowe.
     Pasterce przewodniczył w tym roku ks. Mateusz Puchała, dyrektor Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa, który także skierował słowa rozważania do zebranych w te wyjątkową noc na Mikstackim Wzgórzu. Kaznodzieja podkreślił, że jest to miejsce drogie, dla mikstackich parafian. Zaznaczył, że chcemy uwielbiać Boga przez życie św. Rocha, który jest naszym wielkim orędownikiem, którego pomocy i wstawiennictwa nieustannie doświadczamy. Nawiązując do słów Ewangelii ks. Mateusz zachęcił, byśmy weszli na Górę Błogosławieństw. Akcentując, że błogosławieństwa są naszą drogą do świętości, kaznodzieja powiedział: „Święty Roch, nasz patron był człowiekiem błogosławieństw. Tak można krótko scharakteryzować całe jego życie”. Prawdy ewangeliczne wypełniły się w jego życiu. Kontynuując kaznodzieja pytał, co św. Roch chciałby powiedzieć nam ludziom żyjącym w XXI wieku. Odpowiadając wskazał, że zapewne zachęca nas św. Roch do ogromnej wiary i zaufania. Kaznodzieja zachęcał do postawienia sobie pytania o naszą wiarę, o naszą relację z Jezusem, ale także o wierność powołaniu. Zaznaczył, że wierność wiąże się z wytrwałością. Ksiądz Mateusz zaakcentował, że w życiu św. Rocha pojawiało się wiele trudności, ale on się nie zniechęcał. Podczas epidemii nie troszczył się o siebie, ale o bliźnich. Zwrócił uwagę, że św. Roch uczy nas miłości do Boga, ale i do bliźnich. Kaznodzieja apelował, byśmy byli ludźmi wrażliwymi, dostrzegającymi osoby potrzebujące wsparcia. Podkreślił, że św. Roch przypomina nam, że naszym powołaniem jest świętość. Apelował, byśmy nie bali mówić się o tym, że naszym powołaniem jest świętość. Kończąc zachęcał do naśladowania cnót i życia św. Rocha. Niesamowity jest nastrój tej sprawowanej o północy mszy św. Cisza tej wyjątkowej nocy sprzyjała refleksji, zadumie, wspomnieniom ( galeria nr 3).
     Zgodnie z wielowiekową tradycją w dniu narodzin dla nieba naszego patrona o godz. 8:00 odprawiona została Msza Święta wotywna w intencji gospodarzy, której w tym roku przewodniczył ks. kustosz. Homilię wygłosił o. Jerzy Brusiło. Kaznodzieja pytał m.in. dlaczego zwracamy się w czasie epidemii właśnie do św. Rocha i wyjaśnił, że żył w czasach epidemii dżumy, pochylał się nad zarażonymi, sam się zaraził, doświadczył epidemii i został cudownie uzdrowiony. Jest zatem tym, który wie czym jest niebezpieczeństwo choroby. Przeszedł przez to czego my doświadczamy, dlatego nas rozumie. Zauważył, że nie tylko w czasie odpustu przychodzimy do św. Rocha, ale nasze myśli biegną w tym trudnym czasie. Następnie O. Jerzy podzielił się swoim świadectwem z czasu zakażenia. Zaakcentował, że w czasie choroby modlił się codziennie do św. Rocha i dzięki temu miał poczucie spokoju. Zauważył, że nie tylko w czasie odpustu przychodzimy do św. Rocha, ale nasze myśli biegną w tym trudnym czasie. Następnie O. Jerzy podzielił się swoim świadectwem z czasu zakażenia. Zaakcentował, że w czasie choroby modlił się codziennie do św. Rocha i dzięki temu miał poczucie spokoju. Zachęcał, byśmy modlili się do św. Rocha nie tylko w czasie choroby, bo jest on tym, który pomaga przejść przez różne trudne doświadczenia. Czując wsparcie św. Rocha powinniśmy zapytać, co dla niego było źródłem siły do pokonania choroby, pomocy zarażonym, umierającym. Podkreślił, że z pewnością były to takie jego cechy jak hart ducha, miłość bliźniego, wiara. Najważniejszym jednak źródłem siły Rocha była Eucharystia. O. Jerzy zachęcał zebranych do udziału we mszy świętej, do przyjmowania komunii św., do korzystania z sakramentów św., adoracji. Zachęcał byśmy trzymali się Eucharystii, bo przykład św. Rocha pokazuje, że to pomaga, dodaje sił, jest lekarstwem na chorobę, ale i lęki, niepokoje związane z epidemią. Kończąc o. Jerzy powiedział:„ Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Będą pocieszeni i umocnieni przez Komunię św., przez Eucharystię. To wskazanie św. Rocha niech nam towarzyszy, bo Eucharystia daje życie”. Podczas tej mszy św. towarzyszyło nam dochodzące z oddali rżenie koni, szczekanie psów. Był to znak, że niebawem odbędzie się tu obrzęd błogosławieństwa zwierząt ( galeria nr 4).
     Po tej Mszy Świętej odbył się niezwykle widowiskowy, ale mający głęboki wymiar religijny obrzęd błogosławieństwa zwierząt. Dokonał go ks. bp Damian Bryl. Parafianie i pielgrzymi z całego kraju przyprowadzili, przynieśli, bądź przywieźli na Cmentarne Wzgórze prawie całą Arkę Noego. Były tu konie i kucyki, koty, króliki, chomik, krowy, świnki morskie, kury, gołębie, małe kurczątka, kaczki i gąski. Nie brakowało psów różnych ras i wielkości, chociaż jeszcze na początku lat 70-tych trudno je było dostrzec w procesji przed bramą prowadzącą do Sanktuarium. Były patyczaki, wąż i alpaki. Wszystkie te zwierzątka i ptactwo zostało tu przyprowadzone przez właścicieli, którzy pełni wiary chcieli je powierzyć opiece Świętego Rocha. Na obrzęd ten licznie przybyli ze swoimi zwierzętami zarówno mieszkańcy parafii, jak i pielgrzymi z różnych stron kraju. Od pokoleń, mieszkańcy ufni w orędownictwo Świętego Rocha przyprowadzają, a w ostatnich latach także przynoszą swoje zwierzęta i proszą Go o opiekę nad nimi. Tak nieprzerwanie od trzystu lat. Zadziwiająca jest siła wiary i tradycji w tej społeczności. Tradycyjnie już obrzęd błogosławieństwa zwierząt zakończyło wypuszczenie gołąbków, które symbolizują pokój, ale i Ducha Świętego ( galeria nr 5).
     W tym roku mija 10 lat od ustanowienia kościoła na Cmentarnym Wzgórzu Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha. Z tej okazji zastało posadzonych 10 cisów na 10-lecie ustanowienia sanktuarium. Jeden z nich został symbolicznie wsadzony przez bpa Damiana Bryla. Cisy zostały wyhodowane z nasion pobłogosławionych przez Benedykta XVI.
     Trudno wyobrazić sobie uroczystości odpustowe bez sumy. Ta, pod przewodnictwem ks. bp Damiana Bryla była sprawowana o godz. 11:00. W homilii Hierarcha podkreślił, że święto patronalne jest zaproszeniem do modlitwy, jest okazją do tego, by przynieść Panu Bogu ważne dla nas sprawy. Zaapelował, byśmy oprócz intencji osobistych pamiętali o tych, które dotyczą wszystkich także tych związanych z pandemią. Zachęcał byśmy wyznali wiarę i powierzyli Bogu trudne sprawy, wyznali, że nie rozumiemy wielu spraw, są dla nas trudne nie dajemy sobie z nimi rady, ale wierzymy, że Bóg jest nad tym wszystkim. Zachęcając do wyznania wiary uczynionego od serca Hierarcha powiedział: „ Panie Boże w tym wszystkim, mocno wierzę, że Ty jesteś Panem, Ty jesteś Bogiem i to nie źli ludzie, nie zły duch, nie grzech królują na tym świecie, ale Ty, mimo że jest czas zmagania, trudności to ufam, że wszystko jest w Twoich rękach i Ty mnie przeprowadzisz do szczęśliwego końca”. Zaznaczył, że im większych doświadczmy trudności, tym z większą ufnością powinniśmy się zwracać do Pana Boga. Ksiądz bp podkreślił, że pandemia uczy nas pokory. Jednocześnie zaakcentował, że św. Roch przeszedł przez wiele różnych trudnych doświadczeń trzymając się Pana Boga. Kontynuując Hierarcha zwrócił się do zebranych słowami: „Proszę drodzy pielgrzymi, trzymajmy się Pana Boga. Niech to dzisiejsze spotkanie tutaj przypomni nam, że w tych naszych zmaganiach nie jesteśmy sami, że dobry Bóg jest, że nam towarzyszy i niech nam towarzyszy mocne i głębokie przeświadczenie, Boże Ty możesz nas przez to wszystko przeprowadzić. Prosimy, przeprowadź”. W dalszej części homilii kaznodzieja zachęcał do zasłuchania, podkreślając, że przynosimy nasze sprawy, ale powinniśmy prosić Boga o mądrość i roztropność, o Boże światło w spojrzeniu na to czego doświadczamy. Jednocześnie kaznodzieja pytał, czy chcemy usłyszeć słowo, które daje nam Pan Bóg. Zaakcentował, że mamy swoje pomysły na życie, ale czy chcemy je skonfrontować z Bożym Słowem pytał Hierarcha. Zachęcał byśmy usłyszeli słowo i traktowali jako drogowskaz w życiu. Nawiązując do czytania ks. Biskup zaapelował byśmy nie tylko deklarowali wiarę, ale trzeba by za deklaracjami szły nasze uczynki, byśmy opierali nasze życie na Słowie Bożym. Nawiązując do słów błogosławieństw ks. Bp apelował, by słowa te były ważnym odniesieniem dla naszych decyzji, wyborów, dla naszego życia. Zachęcał, byśmy podejmując decyzję pytali czy to jest zgodne z przykazaniami, z wolą Bożą. W dalszej części homilii kaznodzieja zaakcentował, że św. Roch był człowiekiem wielkiej wiary, a jego wiara przekładała się na jego wrażliwość wobec bliźnich. Zaapelował „żebyśmy w tych trudnych czasach pandemii byli na siebie otwarci, wrażliwi i gotowi do wzajemnej pomocy.( …) Proszę wspierajmy się wzajemnie. Prośmy dzisiaj świętego Patrona, o to by pomógł nam zachować wrażliwe serce, o to byśmy nie byli na siebie nawzajem obojętni”. Kaznodzieja apelował o wzajemna pomoc, solidarność, żeby nikt nie czuł się sam. Kolejna kwestią, na którą zwrócił uwagą kaznodzieja była umiejętność przebaczania. „Jakże ważne jest to, żebyśmy umieli przebaczać, czyli dawać sobie ciągle na nowo szansę na zdrowe i dobre relacje, żebyśmy ciągle nie żyli przeszłością i trudnymi wspomnieniami. Prośmy dzisiaj dobrego Boga, by leczył nasze trudne wspomnienia, żebyśmy byli gotowi iść do przodu, żebyśmy nie byli pamiętliwi” – powiedział Hierarcha. „Miłość jest większa niż nasze rany” zaznaczył kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że czas odpustowy jest czasem umacniania wiary i wzmacniania ducha. Kończąc ks. Biskup powiedział m.in.„Prośmy, aby Pan dodał nam umocnienia, abyśmy wrócili trochę inni do naszych domów, z większą nadzieją i żebyśmy umieli tę nadzieję zanieść tym, którzy ją stracili, których różne doświadczenia przygniotły”.
     Wiele ważnych słów zostało wypowiedzianych w homiliach wygłoszonych w odpustowy dzień. Warto do nich powrócić i poddać je głębszej refleksji, bo zawarte w nich wskazania z pewnością pomogą na drodze realizacji naszego powołania do świętości. Po zakończonej Eucharystii przy wystawionym Najświętszym Sakramencie została odmówiona litania do św. Rocha. Potem procesja wyruszyła cmentarnymi alejkami. Uroczystą sumę zakończyło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata. ( galeria nr 6).
     Powoli uroczystości odpustowe dobiegają końca. O godz. 18:00 sprawowana była jeszcze Msza Święta w intencji najmłodszych, po której otrzymali oni indywidualne błogosławieństwo oraz pamiątkowy obrazek ze Świętym Rochem. A potem procesja wyruszyła z powrotem do kościoła farnego ( galeria nr 7).
     W godzinach wieczornych zrobiło się wokół znacznie ciszej to wiele osób przyszło jeszcze na to ważne dla naszej wspólnoty Wzgórze, by nawiedzić Świętego Rocha, zatrzymać się nad mogiłami naszych bliskich zmarłych. Bo gdyby nie ich wiara, gdyby nie ich troska o przekaz następnym pokoleniom nie byłoby tych pięknych mających głęboki wymiar religijny uroczystości. Na Wzgórzu Świętego Rocha zrobiło się ciszej. Ta cisza skłania do refleksji nad bogactwem słów, które padły z ust poszczególnych kaznodziejów. Skłania także do refleksji, co dalej z kultem Świętego Rocha. Patrząc na najmłodszych parafian, licznie uczestniczących w uroczystościach odpustowych i tych zaangażowanych w spotkania w Szkole św. Rocha chyba możemy być spokojni. Rośnie kolejne pokolenie, które tu, w Mikstacie, szczególnie kocha Świętego Rocha, który jest w tej społeczności KIMŚ niezwykle ważnym.
     W 2015 roku uroczystości odpustowe ku czci św. Rocha z obrzędem błogosławieństwa zwierząt zostały wpisane na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W tegorocznych uroczystościach odpustowych uczestniczyła przewodnicząca rady ds. niematerialnego dziedzictwa kulturowego Pani prof. Katarzyna Smyk, która w kilku słowach zwróciła się do depozytariusz, zwracając uwagę na zadania wynikające z wpisu odpustu na wspomnianą listę. Jednocześnie z uznaniem wyraziła się o podejmowanych inicjatywach mających na celu przekaz tradycji odpustowych kolejnemu pokoleniu.
     Znów za rok 16 sierpnia odbędą się na Wzgórzu Świętego Rocha uroczystości odpustowe z obrzędem błogosławieństwa zwierząt. Znów będzie tu w tym dniu gwarno, ale Sanktuarium jest otwarte każdego dnia. Więc nie czekaj, przyjdź, by w pięknym, otoczonym starymi drzewami sanktuarium – spotkać Jezusa i naszego niebieskiego Patrona. Bo w ciszy łatwiej usłyszeć ich głos…






Copyright (c) 2012 - 2021 Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Św. Trójcy w Mikstacie