01.11.2022r.
„Błogosławieni ubodzy w duchu...
Błogosławieni czyniący pokój...
Błogosławieni czystego serca...
Błogosławieni...”
Dnia 1 listopada przepełnieni wiarą w powołanie człowieka do świętości obchodziliśmy Uroczystość Wszystkich Świętach. Uroczystość ta przypomina nam o licznych rzeszach świętych, którzy odpowiedzieli na wezwanie Jezusa i kroczyli wraz z Nim i za Nim w swoim życiu. Ilu ich jest? Nie wiemy dokładnie. Wiadomo, że byli tak jak my, zwykłymi ludźmi zmagającymi się często z trudnościami codziennego życia. Co ich cechowało, czym się odznaczali? Tym, że bardzo umiłowali Jezusa.
W tym dniu w naszym kościele farnym pw. Trójcy Świętej sprawowane były Msze Święte o godzinie 8:00 i 10:30. O godz. 14:00 została odprawiona Msza Święta na cmentarzu, której przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ordziniak, współcelebransami byli ks. kan. Andrzej Grabański i ks. kan. Grzegorz Ignor.
Słowa rozważania do licznie zebranych skierował ks. proboszcz, który przyrównał życie ludzkie do roli, którą trzeba obsiać lub obsadzić, a uczyniwszy to nieustannie o nią dbać, by wydała plon. Podkreślił, że mozolna troska i praca rąk ludzkich daje nadzieję na zebranie obfitych plonów. Zaznaczył, że to jednak nie wystarcza, gdyż potrzebne jest jeszcze Boże błogosławieństwo. Kontynuując ks. kan. Krzysztof Ordziniak zaakcentował, że patrząc w ten sposób życie ludzkie jawi się nam jako zadanie, dar, zawierzenie. Bóg daje wzrost, a my pozyskujemy ewangeliczny skarb ukryty w roli. Kaznodzieja pytał, jakie działania jestem w stanie podjąć, by posiąść ten skarb. Podkreślił, że czas naszego gospodarowania na roli życia zawiera się między datą narodzin a datą śmierci. Nawiązując do słów św. Jakuba ks. proboszcz podkreślił ulotność i przemijanie życia ludzkiego. Zaakcentował, że uświadamiają nam ten fakt groby znajdujące się na naszym cmentarz, nad którymi stoimy. Zaznaczył jednocześnie, że każda mogiła jest zapisem życia, które zostało kiedyś dane i zadane człowiekowi. Jest też księgą o wierze, nadziei, miłości, trudzie, cierpieniu. Celebrans wskazał, że cmentarz jest miejscem przenikniętym treścią błogosławieństw, naznaczone tajemnicą wiary tych, którzy odeszli z tego świata z nadzieją zmartwychwstania. Kontynuując ks. kanonik podkreślił znaczenie formy, jaką nadaliśmy naszym kolejnym dniom, czy budowaliśmy nasze życie na skale czy na piasku?
W dalszej części homilii ks. proboszcz zaakcentował, że niezliczona rzesza świętych stojących przed Barankiem w tajemnicy świętych obcowania modli się i wstawia za tymi, którzy zakończyli ziemskie życie, ale jeszcze przechodzą oczyszczenie.Następnie kaznodzieja pytał, co powinniśmy zmienić w życiu, by nadać właściwy sens naszemu życiu, ponieważ Bóg śni o wielkości człowieka. Kończąc powiedział: „ Ta wielkość wypełni się wtedy, kiedy będziemy do niego podobni, bo ujrzymy Go takim jakim jest”.
Podczas tej Eucharystii Pan zastawił dla nas stół. Wiele osób skorzystało z zaproszenia i zapewne ofiarowało tę Komunię św. za swoich bliskich zmarłych. Komunia św. i modlitwa to najpiękniejszy dar jaki możemy złożyć tym, którzy poprzedzili nas w drodze do Pana.
Po końcowym błogosławieństwie cmentarnymi alejkami wyruszyła procesja z modlitwami za zmarłych. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ordziniak. Przy pierwszej stacji modliliśmy się za zmarłych biskupów, kapłanów, diakonów, braci i siostry zakonne. W sposób szczególny polecaliśmy kapłanów, którzy posługiwali w naszej wspólnocie parafialnej, który udzielali nam sakramentów.
Druga stacja była miejscem modlitwy za zmarłych rodziców, rodzeństwo, dziadków, krewnych. Przy trzeciej stacji polecaliśmy miłosierdziu Bożemu wszystkich parafian. Kolejna stacja stała się okazją do modlitwy za wszystkich zmarłych spoczywających na naszym cmentarzu, za poległych i ofiary wojen.
Przy ostatniej stacji modlitwą objęliśmy, tego spośród nas którego Pan Bóg jako pierwszego powoła do siebie. Modliliśmy się także o to, byśmy byli przygotowani na moment spotkanie z Panem.
O godz. 19:00 w Diecezjalnym Sanktuarium Świętego ks. kan. Krzysztof Ordziniak przewodniczył modlitwie różańcowej połączonej z wypominkami.
Piękna, jesienna pogoda, spadające liście przypominają nam o przemijaniu, ale także skłaniają do refleksji nad celem i sensem naszego życia. Zapraszają do modlitwy i pamięci…
Wraz z dymem kadzidła i palących się lampek popłynęła ku niebu modlitwa: Wieczny odpoczynek racz Im dać Panie.... Tysiące lampek, kwiatów symbolizują naszą pamięć, ale i Życie, Życie które trwa wiecznie...
Zdjęcia
Copyright (c) 2012 - 2022 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie