HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Ks. Kan. Zbigniew Mielcarek – Syn naszej parafii odszedł do Pana

21.09.2020r.


„Jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana” (Rz14,8)

     Smutna wiadomość dotarła do Mikstatu w poniedziałkowe popołudnie 21. września. Do Domu Ojca w godzinach południowych w Niemczech, w Recklinghausen, odszedł Ks. Kan. Zbigniew Mielcarek – Syn mikstackiej ziemi. Chociaż od pewnego czasu wiedzieliśmy, że Ks. Kan. Zbigniew doświadcza krzyża cierpienia, to wiadomość ta zaskoczyła nas. Otaczaliśmy w sposób szczególny w ostatnich tygodniach Ks. Kanonika modlitwą prosząc Boga przez wstawiennictwo Matki Bożej Nieustającej Pomocy i naszego niebieskiego Patrona św. Rocha o łaskę zdrowia dla Niego. Okazało się jednak, że innym był plan Boży względem Księdza Zbigniewa, który zapewne by chciał, byśmy wiadomość o Jego śmierci przyjęli w duchu wiary i chrześcijańskiej nadziei. Otoczmy więc śp. Księdza Kanonika modlitwą prosząc Boga o radość wieczną dla Niego, ale i wróćmy wspomnieniami do kilku wydarzeń z Jego życia.
     Ksiądz Kan. Zbigniew przyszedł na świat 19 stycznia 1951 roku. Bardzo wcześnie podjął posługę ministranta w mikstackim kościele. Tu przyjął I Komunię św. W Mikstacie uczęszczał do szkoły podstawowej i zapewne właśnie już wtedy zrodziła się u przyszłego kapłana myśl poświęcenia swego życia na służbę Bogu i ludziom. Po ukończeniu siódmej klasy w 1965 roku wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego Polskiej Prowincji Zmartwychwstańców w Poznaniu. Odbył w zgromadzeniu nowicjat i zapewne wielokrotnie stawiał sobie pytanie, czy to jest rzeczywiście Jego miejsce, Jego powołanie…
     W 1971 wstępuje do Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu. Tu przez sześć lat zgłębia wiedze filozoficzno- teologiczną, umacnia i rozwija swoją więź z Bogiem, a wsłuchując się w Jego głos utwierdza się w swoim kapłańskim powołaniu.
     21 maja 1977 roku diakon Zbigniew Mielcarek w katedrze wrocławskiej z rak abpa Henryka Gulbinowicza przyjmuje święcenia kapłańskie. Mszę święta prymicyjna sprawował oczywiście w Mikstacie. Na prymicyjnym obrazku neoprezbiter Zbigniew umieścił słowa: „Niech więc uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych!”( 1 Kor 4,1). Słowa te realizował Ks. Kan. Zbigniew przez 43 lata posługi kapłańskiej.
     A po radosnym czasie prymicji nadszedł czas podjęcia kapłańskiej posługi. Zapewne sam neoprezbiter ani nikt z uczestników jego prymicyjnej radości nie przewidział jaką drogą poprowadzi Księdza Zbigniewa Bóg. Swoją posługę kapłańską rozpoczął w Strzegomiu, w parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Tu posługiwał przez pięć lat. Słyszymy czasami słowa, że pierwsza parafia jest dla kapłana jak pierwsza miłość, do której się wraca wspomnieniami. Wielokrotnie podczas pobytu Ks. Kan. Zbigniewa w Mikstacie słyszeliśmy z jego ust słowa o strzegomskiej parafii, o jej proboszczu, o ludziach, którym tam posługiwał. Kiedy tylko czas mu na to pozwalał udawał się do miejsca pierwszej kapłańskiej posługi. Po pięciu latach przyszedł czas na zmianę. Kolejnym miejscem posługi była parafia pw. Świętego Jerzego we Wrocławiu – Brochowie. Tu Ks. Kanonik posługiwał przez sześć lat. A potem miała być kilkumiesięczna posługa w Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech, w Recklinghausen, która jak się okazało trwała … trzydzieści dwa lata. Śp. Ksiądz Zbigniew przebywając w Mikstacie wielokrotnie powtarzał, że nieprzewidywalne są drogi, którymi Bóg prowadzi człowieka. Podkreślał, że nigdy nie sądził, że on kapłan pochodzący z niewielkiego miasteczka będzie posługiwał w Niemczech. Ale przecież czytamy w Księdze Izajasza „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi”(55, 8-9). Więc Ksiądz Zbigniew przyjął to co przygotował dla niego Bóg, niełatwą posługę poza Polską. Kiedy tylko mógł przyjeżdżał do swojego rodzinnego Mikstatu. Chętnie dzielił się swoimi doświadczeniami z posługi w Niemczech. Opowiadał o kolejkach do konfesjonału, o zaangażowaniu Polaków na emigracji w życie wspólnoty parafialnej. 21 maja 2017 roku obchodził w Recklinghausen 40-lecie Kapłaństwa, ale zapragnął także przeżyć jubileuszowy czas w naszej wspólnocie. 11 czerwca 2017 roku w uroczystość Trójcy Świętej, dzień odpustu stanął przy ołtarzu wraz z Księdzem Biskupem Seniorem Teofilem Wilskim, by dziękować za dar powołania. Był to piękny czas, czas życzeń błogosławieństwa Bożego, zdrowie i kolejnych jubileuszy. Wiemy już, że ich nie będzie…
     Jak wspomniano Ksiądz Kan. Zbigniew dzielił się z nami radością z kolejek ustawiających się do konfesjonału w Misji Katolickiej w której posługiwał w Niemczech. Kochał tę posługę jednania ludzi z Bogiem. Ilekroć przebywał w naszej parafii zawsze zasiadał w konfesjonale. Wielu korzystało z Jego posługi. Za tę cierpliwą, pełnioną z miłością do penitentów posługę dziękujemy Księdzu Zbigniewowi.
     Był Mikstaczaninem nie mógł więc nie czcić św. Rocha. Był dumny z kultywowanych przez wieki tradycji odpustowych. Chciał, by jego wierni z Polskiej Misji Katolickiej w Recklinghausen mogli zobaczyć niezwykły odpust i przeżyć atmosferę tych wyjątkowych dni, więc jeśli tylko czas Mu na to pozwolił przyjeżdżał z nimi w tych dniach do Mikstatu.
     Wielu z nas zapewne będzie brakowało uśmiech, którym obdarowywał spotykanych na ulicy ludzi i tego pytania: co tam słychać?
     Dziś chociaż smutek napełnia nasze serca, bo odszedł do Domu Pana Kapłan pochodzący z naszej wspólnoty, to jednocześnie z tych serc płynie dziękczynienie za świadectwo wiary, modlitwy, kapłańskiej posługi, za świadectwo przyjmowania woli Bożej, cierpliwość w doświadczaniu i przeżywania choroby. Za każde dobre słowo, życzliwy gest dziękujemy Księże Kanoniku Zbigniewie.
     Nasze serca przepełnia też i nadzieja, że życie ludzkie się nie kończy, ale się zmienia. Nie mówimy więc żegnaj, ale do zobaczenia Księże Kanoniku Zbigniewie, bo mamy nadzieję na spotkanie tam, gdzie Ty już jesteś, a dokąd my zmierzmy. Wieczny odpoczynek, racz zmarłemu Kapłanowi dać Panie…
     Wyrazem naszej wdzięczności niech będzie modlitwa.

     Modlitwa za zmarłego kapłana

Boże, Ty powołałeś kapłanów do swojej służby i uczyniłeś ich pasterzami naszych dusz, polecamy Ci pokornie śp. Ks . Kan. Zbigniewa, który za życia prowadził ludzi ku Tobie. Wysłuchaj naszej modlitwy i daj Mu szczęście w niebie razem z apostołami. Amen.

W galerii kilka zdjęć z posługi śp. Ks. Kan. Zbigniewa w naszej parafii

Link do prezentacji
https://drive.google.com/file/d/1dOSq39FWRKZP5CQMN5sY8sM6oZhF8yLO/view?usp=sharing





Copyright (c) 2012 - 2020 Parafia Św. Trójcy - Św. Rocha w Mikstacie