HOME
Kościół Św. Trójcy
Sanktuarium Św. Rocha
Program Ziarno o Św. Rochu
Biuro parafilne
Cmentarz Parafialny
Osoby w Parafii
Liturgia słowa
Komentarze do Ewangelii
Grupy Duszpasterskie
Kapliczki w Mikstacie
Park Parafialny
Dobre Strony
Kamery z Kościoła
Mikstat 3D











Ostatni dzień nowenny.
Procesja z fary do Sanktuarium

15.08.2023r.


„Święty Rochu, weź w swa opiekę tutaj przychodzących,
w tym sanktuarium Ciebie wzywających,
Niech każdy skutek swych modłów,
gdy z wiarą prosi”( z pieśni)


     Niezwykle bogaty w wydarzenie był dzień 15 sierpnia, uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, nazywana także świętem Matki Bożej Zielnej. W tym dniu przeżywaliśmy ostatni dzień rekolekcji przygotowujących nas do uroczystości odpustowych. Podczas Mszy św. sprawowanej o godz. 10:30 odbyło się zakończenie XII edycji Szkoły Świętego Rocha. Podczas wszystkich Mszy św. nauki głosił ks. Przemysław Kaczkowski, który w tym roku przygotowywał nas duchowo do uroczystości odpustowych ku czci naszego niebieskiego Patrona.
     Rozpoczynając ostatnie już rozważanie nowennowe ks. Przemysław Kaczkowski zaznaczył, że każdy z nas ma mamę i jest ona dla nas osobą wyjątkową. Widywaliśmy ją w różnych okolicznościach przy codziennych obowiązkach, ale i w czasie świątecznym. W sercach niektórych być może zachował się obraz mamy przemęczonej, zapracowanej, takiej która nie radzi sobie z problemami, a może nawet płaczącej. Kontynuując, kaznodzieja podkreślił, że mamy tak wiele wspomnień liturgicznych, świąt i uroczystości maryjnych, gdyż mamy odkrywać Maryję w różnych sytuacjach życiowych. Ks. Przemysław zaznaczył, że w życiu Maryi wypełniło się wszystko co obiecał jej Bóg. W uroczystość Wniebowzięcia widzimy ją u boku swego Syna. Dziś jest najpiękniejsza, najwspanialsza i może nam wypraszać u swego Syna wiele łask. W tę uroczystość widzimy sens swojej wiary, jest nim życie wieczne, życie przy Jezusie. Kaznodzieja zaakcentował, że łatwo nam jest deklarować wiarę w Ojca, Syna, Ducha Świętego, ale czy wierzę w życie wieczne, zmartwychwstanie umarłych, czy wierzę także w swoje zmartwychwstanie – pytał. Kontynuując kaznodzieja podkreślił pokorę Maryi. Zaznaczył, że kryzys wiary, który dotyka współczesnego człowieka wynika z braku pokory. Słyszymy często, że sami sobie poradzimy bez Boga. Jak wskazał Ks. Przemysław taki sposób myślenia prowadzi do tego, że troszczymy się tylko o siebie, nie dostrzegamy potrzeb drugiego człowieka. Zachęcał, byśmy w życiu kroczyli drogą Chrystusa, bo tylko ona prowadzi do życia wiecznego. Następnie ks. Przemysław przywołał obraz Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, gdzie aby wejść trzeba się schylić, bo wejście do niej jest bardzo niski. Miało to zapobiegać plądrowaniu świątyni przez najeźdźców. Jak powiedział kaznodzieja jest to obraz, czym jest wiara – pochyleniem się nad tajemnicą Boga.
     W dalszej części rozważania kaznodzieja nawiązując do hasła obecnego roku duszpasterskiego wskazał, że o Kościele świętym mówimy, że jest naszą Matką. Wyjaśnił, że nie chodzi tu o kościół budynek, czy instytucję, ale i Kościół, którym my jesteśmy. Kościół mikstacki do którego przychodzimy i spotykamy ludzi, których znamy jest naszym Kościołem. Ksiądz Przemysław podkreślił, że ten Kościół, który jest także naszą Matką widzimy w różnych sytuacjach. Wierni, których Franciszek zgromadził jest też Kościołem, podobnie pielgrzymi zmierzający na Jasną Górę. Zaznaczył, że Kościół widzimy także w chwilach bolesnych, trudnych kiedy zdarzają się skandale. Wtedy płaczemy nad Kościołem i razem z Kościołem. Podkreślił, że także słaby i skażony grzechem Kościół jest naszym Kościołem. Zaakcentował, że mama jest naszą mamą zawsze. Wtedy kiedy jest młoda, piękna, daje nam wszystko co najlepsze, ale i wtedy kiedy doświadcza trudów starości, wtedy my powinniśmy jej pomagać. Kaznodzieja dzieląc się świadectwem ze swego dzieciństwa powiedział: „ Żadna obce matka nie jest lepsza od mojej, ponieważ moja matka jest moja i ta mi dała życie, i ta mi dała wychowanie, i ta mi dała to, co mogła dać, a żadna obce kobieta nie jest mi w stanie tego dostarczyć ani ofiarować”. Kaznodzieja zaapelował do zebranych w mikstackiej świątyni, by mieli to na uwadze myśląc o Kościele jako swojej Matce, bo Matka Kościół dała nam wiarę przez sakramenty św. Powiedział m.in. „Zaufajmy i o to was proszę, o szacunek i miłość względem matki, względem Maryi i względem Kościoła, który tez daje nam to co może i wszyscy za ten Kościół jesteśmy współodpowiedzialni i zaproszeni do tego, żeby Kościół kochać”. Prosił byśmy nie zapominali o zdaniu „Wierzę w jeden, święty i apostolski Kościół”. Podkreślił, że jest to Kościół do którego wracamy jedni częściej, drudzy rzadziej, a są i tacy zaznaczył ks. Przemysław, którzy wracają wtedy jest trudno, bo tak się właśnie wraca do domu, do matki. Zaznaczył, że kiedy zawiodą nas ludzie, kiedy przeżywamy trudne doświadczenia przychodzimy do świątyni, do Kościoła, który kocha nas bezinteresownie. Tu znajdujemy miłość, nadzieję siły duchowe oraz samego Boga, który jest naszym życiem i zmartwychwstaniem, który też dla nas przygotował mieszkanie w niebie. Obyśmy przez swoje życie mogli na to mieszkanie zasłużyć – powiedział kończąc rozważanie kaznodzieja.
     Dziękujemy ks. Przemysławowi za ubogacenie nas słowem Bożym, za wiele cennych i ważnych wskazówek, które pomogą nam w kroczeniu do nieba, za uświadomienie nam, jak różne są zarazy dotykające współczesnego człowieka niszczy nasza relację z Panem Bogiem i bliźnimi. Zapewne wielu z nas nauki wygłoszone przez Księdza Przemysława pobudziły do refleksji, do rachunku sumienia.
     Po każdej Mszy św. kapłani błogosławili przyniesione przez wiernych bukiety z kwiatów i ziół.
     Zgodnie z tradycją, ale i przepełnieni wiarą wyruszyliśmy po Eucharystii sprawowanej w farze o godz.18:00 do Diecezjalnego Sanktuarium św. Rocha miejsca modlitwy, ale i radosnego świętowania. Podążaliśmy za Chrystusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie i św. Rochem, obecnym wśród nas w znaku relikwii. Kiedy wynoszone były z kościoła relikwie naszego niebieskiego Patron wypuszczonych zostało dwanaście balonów z logo Szkoły św. Rocha. W procesji relikwie nieśli uczestnicy spotkań w Szkole św. Roch. Z feretronami, sztandarami przy dźwiękach orkiestry parafialnej przeszliśmy na miejsce głównych uroczystości. W procesji uczestniczyli kapłani posługujący na co dzień w mikstackiej wspólnocie, z niej pochodzący oraz liczna rzesza parafian, gości i pielgrzymów. Nad bramą prowadząca do sanktuarium czytamy słowa: "Święty Rochu, weź w swą opiekę tutaj przychodzących..." - wiele osób tej opieki doświadczyło. Więc przychodzą szczególnie licznie, by uczcić Świętego Patrona.
     Po przybyciu do Sanktuarium odśpiewane zostały uroczyste nieszpory i odprawiona Nowenna do Świętego Rocha.
     Po Nowennie rozpoczęło się całonocne czuwanie modlitewne. Wiele osób w tej nocnej ciszy zapewne nawiedzi Sanktuarium, by z Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie i naszym patronem Świętym Rochem podzielić się swoimi radościami i troskami, by podziękować za otrzymane łaski i prosić o dalszą opiekę i wsparcie. Tak wielu z nas doświadczyło Jego przemożnego orędownictwa. Dla wielu jest On naprawdę skutecznym patronem. Był to piękny duchowo czas…


Zdjęcia

Copyright (c) 2012 - 2023 Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Św. Trójcy w Mikstacie